
marzenie o domu
Mam na imię (…) i mam 9 miesięcy. Moje pierwsze dni na świecie nie były łatwe – często towarzyszył mi hałas i samotność. Choć nie wszystko rozumiem, czułem, że nie byłem tam mile widziany. Pewnie dlatego, czasem nadal zdarza mi się płakać i złościć. Wiem jedno – zdecydowanie czegoś mi tam brakowało. Wtedy, nie miałem